Może zdarzyć się tak, że absolutnie zakochasz się w budynkach parterowych i zechcesz mieć dom właśnie w takim stylu. Może być jednak tak, że w Twoim kręgu zainteresowań są tylko domy piętrowe, żadne inne nie wchodzą w grę. Jeśli masz zamiar zakupić działkę pod zabudową, koniecznie sprawdź okolicę i to, jak wyglądają budynki wokół – jeśli działkę już posiadasz, dokładnie przestudiuj plan zagospodarowania przestrzennego i przepisy o warunkach zabudowy, żeby nic Cię nie zaskoczyło.
A co może zaskoczyć, zapytasz? Może bowiem okazać się, że z naszą wymarzoną liczbą kondygnacji będziemy zmuszeni się pożegnać. Jeśli nasza okolica składa się tylko z domów parterowych, są bardzo małe szanse na uzgodnienia pozwolenia na budowę, jeśli zamierzamy stworzyć budynek dwupiętrowy, z dodatkowa piwnicą i poddaszem użytkowym. To samo dotyczy sytuacji zgoła odwrotnej – jeśli wokół znajdują się same wysokie budynki, możemy mieć problem z uzyskaniem pozwolenia na budowę domu parterowego (będzie on nieco przytłoczony, a wręcz „stłamszony” przez sąsiednie domy).
Można pokusić się o stwierdzenie, że łatwiej nam będzie uzyskać pozwolenie na budowę domu parterowego wśród piętrowych niż odwrotnie. Trendy w polskim budownictwie przewidują co najmniej dwie kondygnacje, także domy parterowe nie są aż tak popularne. Ponadto o wiele łatwiej wkomponować się mniejszemu budynkowi, szczególnie jeśli będzie miał ładnie wyeksponowany dach i dobre zagospodarowanie samej działki.
Inaczej nieco ma się kwestia budowy domu wyższego wśród domów parterowych – taki budynek od razu rzuca się w oczy (częstokroć nawet z daleka) i może „zdominować” resztę, psuć odbiór całego krajobrazu.
Przed wyborem projektu domu – a jeśli to możliwe: jeszcze przed wyborem działki – warto zwrócić uwagę, w jakiej okolicy nasz dom ma powstać. Zwróćmy także uwagę na typ domu: budynek oparty na bazie projektu domu nowoczesnego może niekorzystnie się wyróżniać na tle domów tradycyjnych.